historia
Historia
Jastrzębia Góra ma bardzo ciekawą historię, którą warto poznać, żeby lepiej zrozumieć bogactwo i różnorodność etniczną oraz kulturową tego zakątka Polski. Ukształtowany przez lodowiec półwysep Rozewski jeszcze pięć, sześć wieków temu miał zupełnie inny kształt. Stare mapy z XIV i XV w. pokazują jego kształt w postaci wysuniętego w morze pasma wzgórz polodowcowych. Wiejące zachodnie wiatry i naniesione przez fale osady piaskowe stopniowo rozmywały półwysep, doprowadzając do kształtu jaki możemy obserwować dzisiaj.
Tereny obecnych okolic Jastrzębiej Góry, Rozewia, Tupadeł znajdowały się w pewnym oddaleniu od ważnych szlaków handlowych. W związku z tym omijały je zarówno tabory kupieckie, liczne oddziały maszerujących wojsk, jak i grasujące zbrojne bandy, czyhające na łatwe łupy. Ludzie tu mieszkający byli zatem odizolowani od reszty regionu, mieli dużo mniej kontaktów, dlatego różnili się nawet od nieodległych sąsiadów. Rdzenną ludność stanowili Kaszubi ? autochtoniczna grupa słowiańska zamieszkująca Pomorze Gdańskie i Zachodnie, tradycyjnie trudniąca się rybołówstwem i rolnictwem.
Do XIII wieku tereny należały do słowiańskich Książąt Pomorskich, potem przeszły we władanie Zakonu Krzyżaków. Po zawarciu pokoju toruńskiego w 1466 roku, obszary te włączono do Rzeczypospolitej jako prowincję Prus Królewskich, podlegającą administracji starostwa puckiego. Nastąpił rozwój żeglugi i handlu. Zaczęli napływać przedstawiciele różnych narodowości (Niemcy, Holendrzy), znajdując tu zatrudnienie i dogodne warunki życia. W pobliżu niebezpiecznego miejsca żeglugowego, jakim był bez wątpienia półwysep Rozewski coraz częściej rozbijały się przepływające niedaleko od brzegu, załadowane towarami statki handlowe. Ta sytuacja zaowocowała bardzo charakterystyczną zmianą sposobu utrzymywania się okolicznej ludności. Oprócz tradycyjnego od wieków obsługiwania palącego się światła w postaci ognisk na wysokim, klifowym brzegu, zaczęto specjalizować się w ratowaniu tonących załóg statków, wyławianiu rozbitków oraz pozyskiwaniu towarów z zatopionych statków.
Niedobry dla gospodarki i mieszkańców okres nastąpił po roku 1772. Pobrzeże Bałtyku przeszło we władanie pruskie. Nastąpiła kasata dóbr kościelnych i królewskich. Nowi gospodarze, głównie Niemcy, rugowali wszystkie elementy słowiańskiej kultury i tradycji z tych rejonów. Pierwszą wzmiankę o naszych terenach nazywanych po kaszubsku “Pólicą”, datuje się na rok 1848. Na pruskich mapach wchodziły one w skład “Terytorium Pileuse” oznaczające głęboko poprzecinane jarami, mocno pofałdowane tereny pomiędzy Chłapowem a Rozewiem i Tupadłami. Na mapach oznaczone było również najwyższe wzniesienie, o nazwie Habichtsberg czyli Jastrzębia Góra. Dopiero sławetne zaślubiny Polski z morzem – 10 lutego 1921 roku – dały prawdziwy asumpt do dynamicznego rozwoju regionu odzyskanego dla kraju. Na fali patriotycznego uniesienia i fascynacji morzem zaczęli przybywać ludzie, których dalekosiężne wizje realizowane są po dzień dzisiejszy.
Inżynier Jerzy Osmołowski wykupił od niemieckiego właściciela ziemskiego Hannemama okoliczne tereny, nadając im nazwę Jastrzębia Góra. Wraz z dwoma wspólnikami założyli spółkę akcyjną Jastgór. Rozpoczęła się parcelacja oraz sprzedaż działek i budowa pierwszych obiektów. Od samego zarania miejscowość miała pełnić funkcje rekreacyjno-rezydencyjne, z nastawieniem na letni wypoczynek, kąpiele morskie i słoneczne oraz zabiegi wzmacniające organizm ludzki. Lata dwudzieste i początek lat trzydziestych XX wieku charakteryzowały się niezwykłym tempem rozwoju miejscowości. Powstawały nowe domy, wille i rezydencje. Kaszubka to jeden z pierwszych domów, prezentuje on styl architektury o szachulcowej konstrukcji, nawiązujący do tradycji kaszubskiej zdobienia domostw “modrakami” na okiennicach i drewnianych wykończeniach słupowo-ramowego belkowania. W tym okresie powstały m.in.: dom zdrojowy Bałtyk, willa Winkenhagena (obecnie kaplica pod wezwaniem św. Andrzeja Boboli), obecny pensjonat Victor. Sam inicjator Jerzy Osmołowski wybudował 7 domów, w tym willę Mewa, którą podarował Józefowi Piłsudskiemu (teren ośrodka Bałtyk).
Zwieńczeniem marzeń przedwojennych budowniczych Jastrzębiej Góry było wybudowanie w 1938 roku wieży plażowej (windy) Światowid, umożliwiającej wygodne przemieszczanie się kuracjuszy z wysokiego klifu na plażę. Po wojnie użytkowano wieżę zaledwie przez 3 lata (konstrukcja runęła do morza w 1983r.).
Część wschodnia obecnego terenu Jastrzębiej Góry, której granicą zachodnią była linia Drogi Rybackiej została nazwana Jasnym Wybrzeżem. Tu również rozparcelowano działki i zaczęto budować. Pod koniec lat dwudziestych XX wieku hrabia Aleksander de Rosset wybudował na wysokości wejścia do Lisiego Jaru nowoczesny hotel wraz z gospodą Nad Lisim Jarem (obecnie Lisi Jar). Uroczystego otwarcia hotelu i obelisku upamiętniającego lądowanie w tym rejonie floty Zygmunta III Wazy w 1631r. dokonał podczas dorocznego Święta Morza Prezydent Rzeczypospolitej Ignacy Mościcki. Hrabia de Rosset był również współbudowniczym zachowanej do dziś dziesięciokilometrowej drogi prowadzącej z Hallerowa (obecnie dzielnica Władysławowa) do Jastrzębiej Góry. “Drogę ku słońcu” bo tak ją nazwano – budowano w latach 1929-31, a kostkę brukową przywożono aż z Wołynia. Innymi przedwojennymi projektami były: budowa linii tramwajowej wzdłuż brukowanej ulicy do stacji kolejowej w Wielkiej Wsi (Władysławowo), budowa nowoczesnego domu zdrojowego, pijalni wód i kompleksu basenowego na Jasnym Wybrzeżu, budowa dziesięciometrowej szerokości bulwaru nadmorskiego biegnącego na krawędzi klifu, łączącego Jastrzębią Górę z Rozewiem oraz zespołu dużych hoteli i kasyn gry wzdłuż głównej drogi.
Niestety II wojna światowa brutalnie i bardzo skutecznie przerwała te ambitne plany. Powojenni administratorzy nigdy już nie zdobyli się na tak wysoki i dalekosiężny poziom planów rozwoju Jastrzębiej Góry