Fauna i flora

Między Jastrzębią Górą a Tupadłami w Strondowym Jarze napotkamy, podobnie jak w Dolinie Chłapowskiej, roślinność bardziej ciepłolubną. Niegdyś był to teren przeznaczony na wypas bydła. Kiedy przestano go wykorzystywać rolniczo, zaczął zarastać krzewami żarnowca miotlastego, który malowniczo kwitnie na przełomie maja i czerwca. Obok niego rosną imponujące krzewy jałowca, a późnym latem zakwitają tu wrzosy. Taki zespół krzewów i ciepłolubnych muraw jest etapem na drodze przekształcania się porzuconego pola w las.

Warto wybrać się do tego malowniczego wąwozu – znajdziemy w nim naprawdę piękne widoki. Co ważne, Strondowy Jar zlokalizowany jest praktycznie w samym centrum miejscowości, wycieczka nie zabierze nam więc zbyt wiele czasu. Główną atrakcją są tu oczywiście piękne widoki, szczególnie, jeżeli ktoś zdecyduje się wejść na najwyższą ścianę wąwozu – zobaczymy z niej między innymi Puszczę Darżlubską oraz Wzgórza Żarnowieckie. Można też – wykorzystując wyznaczone szlaki turystyki pieszej – wybrać się do  pobliskiego Ostrowa.

Polodowcowy wąwóz porastają licznie krzewy żarnowca i jałowców, wędrówka nim dostarcza więc ciekawych wrażeń miłośnikom przyrody.

Żarnowiec miotlasty

Nazywany także szczodrzeńcem, to krzew o wysokości od 1,5 do 2 m o miotlasto rozgałęzionych, ciemnozielonych, wyprostowanych pędach. Miotlasty układ pędów sprawił, że dawniej z jego gałązek sporządzano na wsiach miotły, zaś dziś zawdzięcza temu nazwę “miotlasty”. Kwitnie w końcu maja lub w czerwcu, zazwyczaj bardzo obficie. W zależności od odmiany może mieć żółte, rubinowoczerwone, różowe, a nawet białe kwiaty. Owocem są strąki długości do 5 cm, początkowo zielone, jedwabisto owłosione, zaś później brunatno-czarne. Dojrzałe pękają, wysypując nasiona.

Jałowiec

Gatunek zawsze zielonego krzewu, rzadko niskiego drzewa, należący do rodziny cyprysowatych. Występuje na półkuli północnej od obszaru okołobiegunowego po góry południowej Europy, Azji i Ameryki Północnej. W Polsce jest to gatunek rozpowszechniony. Rośnie na bardzo różnych siedliskach – od bagien, poprzez lasy, po murawy, odłogi i tereny skaliste. Jest to też gatunek bardzo zmienny – euroazjatycka odmiana typowa osiąga do kilkunastu metrów wysokości, podczas gdy pozostałe odmiany płożą się lub podnoszą, osiągając niewielką wysokość. Jałowiec pospolity ma wszechstronne znaczenie użytkowe i odgrywał istotną rolę w kulturze ludzkiej, także jako roślina magiczna. Wykorzystywany jest m.in. jako roślina lecznicza, jadalna (szyszkojagody używane są jako przyprawa), olejkodajna, barwierska.

Wrzos pospolity

Jedyny gatunek rośliny wieloletniej z rodzaju wrzos należącego do rodziny wrzosowatych. Występuje w niemal całej Europie i przyległych obszarach Azji i Afryki oraz jako zawleczony na innych kontynentach. W Polsce jest to gatunek pospolity. Rośnie w różnych zbiorowiskach roślinnych i w różnych warunkach wilgotnościowych, zawsze jednak na glebach kwaśnych i ubogich. Jest wykorzystywany jako roślina miododajna i lecznicza oraz uprawiany jest jako roślina ozdobna. Wyhodowano liczne odmiany wrzosu różniące się formą wzrostu, barwą kwiatów i liści, terminami kwitnienia. Gatunek o szczególnym, symbolicznym znaczeniu i wszechstronnych zastosowaniach, zwłaszcza w północnej Europie – w Irlandii, Szkocji i Norwegii.

Zimowe nocne niebo na północy Kaszub przy bezchmurnej pogodzie może nam zaoferować niesamowite spektakle. Gdy wiatr słoneczny zderza się z atomami w górnych warstwach atmosfery Ziemi, zaczynają one świecić, co można zaobserwować jako plamy, pasma, łuki i inne formy, najczęściej w odcieniach zieleni, czerwieni, błękitu i fioletu. Brzeg otwartego Bałtyku to najlepsze miejsce do obserwacji zorzy polarnej i innych zjawisk astronomicznych, ponieważ północna strona nieba nie jest zanieczyszczona sztucznym światłem pochodzącym z lądu. Wiosną dzień bardzo szybko się wydłuża i można zaobserwować kolejne zjawisko tzw. białe noce astronomiczne, które trwają do końca lipca. Słońce nie schodzi wówczas niżej niż 18 stopni pod linię horyzontu, a zorza wieczorna zostaje przez cała noc na niebie, niepostrzeżenie przechodząc w zorzę poranną. Białym nocom towarzyszy czasem zjawisko obłoków srebrzystych, które występują wyżej niż jakieś inne chmury, mogą one przez całą noc rozświetlać północne niebo iryzującą (tęczową) poświatą, odbijającą światło słoneczne.

Ciekawostek ciąg dalszy...

Śpiewające piaski

Jeżeli na plaży jest dobrze wysortowany piasek (tzn. zawiera ziarna o podobnej wielkości) i suchy, możemy posłuchać namiastki tego „śpiewu”. Wystarczy stąpać tak, by pietami trzeć o podłoże. Wtedy ziarna piasku, pocierając jedno o drugie, trzeszczą lub piszczą

“Żarłoczny” Bałtyk

Polskie wybrzeże Bałtyku cofa się ze średnia prędkością ok. 0,7-0,9 metra na rok. W trakcie silnego sztormu w niektórych miejscach fale morskie mogą pochłonąć nawet 5-10 metrów klifu lub wydm. Zjawisko erozji jest dużym wyzwaniem dla regionu.

Kidzina

Silniejsze fale oraz sztormowe wezbrania wyrzucają na brzeg szczątki roślinne i zwierzęce, które tworzą szybko porastający specyficzna roślinnością wał zwany kidziną. W kidzinie, wśród plażowego piasku, odnajdziemy również muszle małży.

Mówi się, że zachody słońca nad Bałtykiem są najpiękniejsze. Aby uchwycić to piękne zjawisko, warto najpierw sprawdzić, o której godzinie dokładnie zachodzi słońce w danej miejscowości, ponieważ może to różnie wyglądać w pasie nadmorskim.

Obserwując zachody słońca nad polskim morzem warto zwrócić uwagę na jego różne etapy. Najpierw mówi się o tzw. złotej godzinie. To czas tuż przed zachodem słońca, kiedy emituje ono światło w kolorze złotym. Zjawisko to trwa przez okres około godziny przed faktycznym zachodem słońca, chociaż może trwać krócej o różnych porach roku. Złota godzina jest najdłuższa latem, a zimą może trwać zaledwie pół godziny. Po zachodzie słońca odnotowuje się tzw. niebieską godzinę, kiedy przybiera ono właśnie tę barwę, a wraz z nim kolor zmienia woda morska. Zachody słońca w każdym zakątku świata są wspaniałym zjawiskiem, wakacje nad Morzem Bałtyckim pozwalają dłużej cieszyć się słonecznym dniem. Jest to możliwe dlatego, że pomiędzy Tatrami a polskim morzem jest około 50 minut różnicy w czasie, o czym decyduje nachylenie osi Ziemi względem słońca.

Widok zachodzącego słońca nad morzem jest nie do podrobienia i właściwie nie ma znaczenia, kiedy będziemy go obserwować. To świetna okazja do zrobienia wyjątkowych zdjęć w Jastrzębiej Górze, które staną się pamiątką do końca życia. Takiej okazji nie powinni przegapić przede wszystkim pasjonaci fotografii.

Klif w Jastrzębiej Górze

To jeden z najwyższych klifów na polskim wybrzeżu, jest miejscem niesamowicie malowniczym. W najwyższym miejscu wysokość urwiska sięga 33 metrów nad poziomem morza. Jest to jedna z przyczyn, dla których w XX-leciu międzywojennym zdecydowano się na budowę wyciągu Światowid – rodzaju windy, która pozwalała turystom na pokonywanie – bez większego wysiłku – różnicy wzniesień. Niestety, ta niezwykła budowla nie zachowała się do dzisiaj. Plaże w Jastrzębiej Górze są systematycznie poszerzane – nie da się jednak ukryć, że czasami niszczące działanie prądów morskich jest na nich widoczne. Należy zaznaczyć, że w plaże bliższe Rozewia charakteryzują się zdecydowanie większą ilość kamieni. W zachodniej części Jastrzębiej Góry krajobraz łagodnieje: wysokości, jakie trzeba pokonać, by znaleźć się nad samym morzem, stają się bardziej „typowe”, a sama plaża – bardziej piaszczysta. Pas wybrzeża Jastrzębiej Góry stanowi część Nadmorskiego Parku Krajobrazowego (na północ od drogi nr 215 i las na północ od Czarnej Wody). Niezabudowany obszar nadbrzeża Jastrzębiej Góry oraz tereny przy Drodze Rybackiej i ulicach Żarnowcowej i Puckiej stanowią część specjalnego obszaru ochrony siedlisk Kaszubskie Klify. Ponadto mały wycinek terenu nad Czarną Wodą jest częścią Nadmorskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu.

Spędzanie czasu na świeżym powietrzu jest dla nas i naszych dzieci bardzo ważne, dlatego nie ma nic lepszego niż ucieczka od miastowego smogu nad morze. Zimą jakość powietrza w Polsce jest niezaprzeczalnie najlepsza właśnie nad morzem. Dzięki wypoczynkowi w tych rejonach możemy bez żadnych obaw cieszyć się długimi spacerami na świeżym powietrzu.

Najwyższe stężenie jodu nad morzem występuje późną jesienią i zimą. Ten pierwiastek zawarty jest w wodzie, uwalnia się także do powietrza i opada na ziemię, a najwięcej jest go w odległości około 300 m od brzegu. Dlatego tak wartościowe są spacery po plaży. Jod jest niezbędnym mikroelementem potrzebnym do prawidłowego funkcjonowania tarczycy i układu odpornościowego. Niezwykle ważny jest także w procesie rozwoju psychicznego i fizycznego dzieci. Niedobory jodu mogą powodować niedoczynność tarczycy, a w konsekwencji mogą doprowadzić do zahamowania funkcji różnych narządów i procesów w organizmie. Bałtyk zawiera więcej jodu niż na przykład Morze Śródziemne lub inne ciepłe morza i spacer właśnie jego brzegiem korzystniej wpływa na nasze zdrowie.